„Pasztet” z fasoli
Zgodnie z prawem „pasztetem” powinno nazywać się wędliny pieczone zawierające mięso w ilości przeważającej. Zatem mój wytwór nie ma prawa się nazywać pasztetem. Hmmm… Jak to nazwać? Ciasto fasolowe… Co na to ciasto potrzebne?
- 1 kg fasoli
- 2 pietruszki
- 2 cebule
- 1 seler
- 4 jajka
- trochę oleju
- przyprawy: sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi
Fasolę należy ugotować, przemielić. Według oryginalnego przepisu pozostałe warzywa należało pokroić w kostkę i zapiec przez 30 minut. I to był błąd. Spowodowało to, że warzywa po zmieleniu stały się wiórowate i nie skleiły ciasta. Dobre, ale kruche i łatwo się rozpada. Przy tej ilości wyszły dwie keksówki. Pieczone 180 stopni przez 1h i 20 minut.