Polscy peklownicy
Na pewnym forum, opublikowałem przepis na mielonkę wołową. Pręga i karkówka, przyprawy i sól. Wszystko zostało sparzone w szynkowarze do temperatury 72 stopnie. Jako że nie używałem soli peklującej, tylko zwykłej, mój post został skrytykowany przez administratora, oceniony jako niebezpieczny bakteriologicznie i zablokowany (choć nie usunięty). Ale o co chodzi się pytam (siebie)? Świeże mięso z pewnego źródła, przyprawione i od razu ugotowane z zamiarem spożycia w ciągu najbliższych kilku dni. Po co do tego sypać jeszcze konserwanty? Sól peklująca…