Kontynuacja budowy wędzarni. Tym razem muszę wylać trochę jadu w kierunku marketu Castorama i niektórych ich produktów. Zamówiłem przez internet drewno w postaci kantówek 50x50x2000mm. Zamówiłem 12 sztuk. Okazuje się, że pomimo iż stan magazynowy wykazywał ich wystarczającą ilość (ponad 20 sztuk), to sklep na Włochach ma tylko 8 sztuk. Spoko. Wziąłem. Po odbiorze okazało się, że w zasadzie dobrych kantówek jest tylko 5. Jedna na końcu ma gigantyczną dziurę po sęku, druga ma skośnie ucięty koniec a trzecia jest krzywa. W zasadzie wszystkie 8 kantówek było towarem drugiego sortu, bo drewno miało spękania, mocno sękate. Na szczęście nie jest to szczególnie ważne w mojej konstrukcji. Pierwsza partia kantówek, którą kupiłem jakiś czas temu była wręcz wzorcowa. Idealna. A tutaj taki bubel… Podobnie jest z deskami podłogowymi. Nie wiem czy są tanie czy drogie jak na ceny rynkowe, ale jakościowo są kiepskie. Kupiłem łącznie chyba 12 paczek. Bardzo często trafiają się deski na tyle wadliwie wykonane, nie da się ich złożyć równo. Jak ktoś chce sobie położyć podłogę z deski sosnowej z Castoramy, to powinien założyć, że 10-15% desek pójdzie na odrzut.

A propos Castoramy. Mają w ofercie markę własną McAllister. Kupiłem wkrętarkę sieciową. Póki co sprawdza się bardzo dobrze. Ma bardzo duży moment (to zdecydowało o zakupie). W ręku leży bardzo dobrze i jak na produkt z kategorii „ekonomiczny” jest naprawdę wykonany bardzo dobrze. Oczywiście nie wszystkie produkty tego marketu są w dobrych cenach. Trzeba naprawdę czujnie kupować. Pilarka tarczowa już nie jest w tak dobrej cenie. Ze spawarką podobnie. Migomat 180A kosztuje 1200 PLN, podczas, gdy na Allegro można kupić migomat o dobrą stówkę taniej i mocniejszy. Chciałem kupić trochę stalowych profili – ceny dramatyczne.

Budowa postępuje. Niestety znacznie niedoszacowałem wagi. Zastanawiam się, jak ja to wszystko postawię do pionu. Hehehe… Dobrze, że postanowiłem kupić 4 łożyskowane zawiasy drzwiowe, bo podejrzewam, że dwa mogłyby nie dać rady. Miałem nadzieję zakończyć prace w tym roku, ale istnieje ryzyko, że uruchomienie wędzarni może nie udać się przed zimą. Po złożeniu konstrukcji muszę wymierzyć blachę pod grzałki i gdzieś ją kupić… A gdzie jeszcze elektryka…