Elektryczna Wędzarnia Ogrodowa MK-1 (cz. 7)

Elektryczna Wędzarnia Ogrodowa MK-1 (cz. 7)

Po zimie należało ruszyć dalej. Miałem misterny plan uruchomienia wędzarni na przełomie października/listopada, ale po tym ile zostało do zrobienia a ile mam czasu zweryfikowałem swoje plany. Realnie szacuję, że pierwsze wędzenie będzie w połowie tego sezonu. W majowy weekend skonstruowałem grzałkę. Konstrukcja prosta. dwie płyty ze stali nierdzewnej i wszystko połączone pętami gwintowanymi. Pomimo doświadczeń z cięciem rury ze stali nierdzewnej, nie doceniłem jak ciężkie będzie wywiercenie otworów w stali. Próba zrobienia pilota wiertłem 3mm – katastrofa. Wiertło 10mm jeszcze szło, ale udało się wywiercić tylko 4 otwory i w zasadzie wiertło się skończyło. Postanowiłem więc popełnić faux pass i pospawać pozostałe elementy.

Generalnie można łączyć stal nierdzewną ze stalą czarną, ale zwykle robi się to za pomocą spoiwa nierdzewnego. Ja do tego użyłem elektrody 6013. Nie wiem co mnie podkusiło. Miałem pod ręką migomat! Wyszło jak wyszło. Dopiero się uczę, a zabrałem się za trudny temat, czyli spoina pachwinowa po okręgu i do tego cienki materiał. Brzydkie, ale trzymać się będzie. Spawy wymagają doczyszczenia mechanicznego.

Grzałkę uruchomiłem (przepaliłem) w ten weekend. Bałem się uruchomić wszystkie naraz, bo to ponad 7kW by było, więc przepalałem każdą z osobna. Na SSR jest spadek napięcia 1V. Przy 10A na fazę dałoby to 30W. SSR bez radiatora mógłby się ugotować.

Krótki film z działania regulatora i grzałki. Uwaga z serii „Don’t try this at home!”. Nigdy nie uruchamiajcie takich rzeczy bez obwodu ochronnego. Przebicie na grzałce może być śmiertelne w swoich skutkach.

Zaczynam montować szafę sterowniczą. Nie wiem czy to będzie już pełna wersja, ale trzeba jak najszybciej uruchomić „domek” i zobaczyć czy i jak długo będzie trwało nagrzewanie objętości do  75-80 stopni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *